Ileż to razy zataczamy krąg - pędzimy przez życie wedle jakiegoś punktu, celu.
Zaczynamy pełni nadziei... cieszymy się, potem... zawodzimy się, ale pomimo wszystko kończymy każdy dzień... z nadzieją.
Bytowanie z drugim człowiekiem nie zawsze przychodzi łatwo i nie zawsze jest tym, co sobie wyobraziliśmy. Różnica charakterów, różnica poglądów... ale przecież to pierwsza, gorąca, silna miłość złączyła nas na zawsze.
Potem przyszła rzeczywistość. Rzeczywistość, która za wszelką cenę... nie pozwala nam spełnić naszych marzeń.
I tak trwamy w niej już ...dwanaście lat.
Nasza Majówka |
Starsza - sprytna, rezolutna - doskonale wie, gdy coś jest między nami nie tak. A młodsza, jeszcze niewiele rozumie... ale przecież to właśnie dzieci są najdoskonalszymi obserwatorami tego świata.
Gdzieś tam, jesteśmy.
Uśmiechnięci, jak na zdjęciu.
W sercach - coraz więcej wyrzutów, pretensji, goryczy.
Czasem szczęśliwi, upojeni. Szczęściem, sobą.
Czasem.
Trudne małżeństwo.
kochana każde małżeństwo tak ma :) jeśli w małżeństwie nie ma sprzeczek i burz to żadna między takimi ludźmi miłość :) Śliczna foteczka i pisz częściej :*
OdpowiedzUsuńDwanaście lat... Gratuluję.
OdpowiedzUsuńa ja się wzruszyłam, bo tak to pięknie napisałaś i trafiłaś każdym słowem w moje małżeństwo... gratuluję dwunastu lat i życzę by przez następne lata spelniły się marzenia:*
OdpowiedzUsuńGratuluje takiego stażu:) podziwiam! Miłość nie jest łatwa, musi wiele znosić. Życzę kolejnych lat w szczęściu i jak najmniej tych sprzeczek i różnic poglądów ;)
OdpowiedzUsuńKochajcie się! To najlepsze co może spotkać ludzi:)
OdpowiedzUsuńPiękna cyfra, życzę Wam wielu kolejnych lat razem, a w miłości tak już jest, że chociaż czasem są gorsze dni, że ma się czasem dość, ale to właśnie ona sprawia, że chce się iść przez życie dalej razem....
OdpowiedzUsuń:) opisałaś dokladnie to co dzieje się i u mnie :) Mimo że u nas dopiero połowa tego co u was ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i wytrwałości!!
Hej i co słychać?
OdpowiedzUsuń