Rankiem wypiłam trzy ulubione kawy. Choć próbowałam odkopać się ze sterty papierów, ciągle byłam jakaś nie do końca rozgarnięta.
***
Piękne jest słońce wschodzące wczesnym rankiem, któremu wtóruje świergot obudzonych ptaków. A jednocześnie piękna jest upalna cisza.
Piękny jest wieczorny towarzysz księżyc, z nocy na noc coraz bardziej okrągły.
Piękny jest zapach świerków połączony z zapachem porannej mgły znad jeziora.
Piękna jest poranna kawa na powietrzu w towarzystwie męża, dzieci i przyjaciół.
Piękna jest zieleń rozkwitających drzew, a nawet źdźbło trawy uginające się pod ciężarem biedronki. Kurde, nawet bzyczenie bąka może być piękne.
Piękne są małe gołe stópki mojej córci skąpane w słońcu i wodzie z basenu.
Piękne są rozpuszczone włosy Starszej, gdy w okularkach opala sobie twarz.
Piękne są chwile przy ognisku, bo w ogniu można zobaczyć wspomnienia.
Piękne są chwile z Przyjaciółką, gdy Ona wyciąga z przeszłości zapomniane przeze mnie wspólne momenty, wprawiając mnie w osłupienie i śmiech.
Piękna jest miłość i uwielbienie męża, radość w jego oczach.
Piękny jest spokojny, całonocny sen dziecka zmęczonego bieganiem słonecznymi ścieżkami.
Piękna jest świadomość, że za sprawą cudownej pogody można zostać o jeden dzień dłużej.
Pięknie jest nigdzie się nie śpieszyć. Piękny jest świat. Piękne jest życie.
***
Nie zepsuje tych zdań słowami, że powrót do rzeczywistości jest nieco mniej urokliwy, zwłaszcza po tygodniowej przerwie. Nie, nie napiszę tego. Zdecydowanie wolę zachować piękne wspomnienia i przebrnąć łagodnie do mojej codzienności.
Bo wciąż trwam w zachwycie nad tym miejscem i wspominam. A co. Wolno mi.
Bo wciąż trwam w zachwycie nad tym miejscem i wspominam. A co. Wolno mi.
Ach...Ochhh...Pieknie...
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze jednak zostajesz :)))
trzy kawy! Ale zaszalałaś:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tak pięknych wspomnień. Chociaż nie, nie zazdroszczę, też kiedyś sobie takie zrobię :)
śliczne zdjęcia i piękne wspomnienia. Dobrze, że nie przestałaś pisać - przeczytać coś takiego to jak zjeść kawałek słodziutkiego jabłka o poranku - od razu dzień robi się piękniejszy :)
OdpowiedzUsuńSliczne zdjecia! Ja tez pije tak 2-3 kawy na dzien.
OdpowiedzUsuńRacja - jak człowiek zaczyna dostrzegać i doceniać to, co ma, to od razu świat piękniejszy;)
OdpowiedzUsuńAle aż trzy kawy???;)
Tak, takie moje małe ulubione filiżaneczki:)
UsuńPięknie i słonecznie powróciłaś, miło.
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńI ja znam tak piękne miejsca.
Można spytać gdzie jest to Twoje?
Pozdrawiam
Już wiem :). Moje rodzinne strony :):)
OdpowiedzUsuńPiękno nas otacza. Wystarczy umieć patrzeć. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń